Ważne pytanie: i co dalej?
Niewątpliwie przychodziło nam już zadać sobie to pytanie. Zapewne pojawiało się ono szczególnie natarczywie wówczas, gdy ulegała zmianie nasza sytuacja osobista, rodzinna, zawodowa, czy nawet społeczna. Byliśmy zmuszeni odpowiedzieć osobiście na nie przed podjęciem życiowo ważnych decyzji. A może wymagane było szybkie, niemalże natychmiastowe podjęcie nie wiadomo dokładnie jakich działań? A może dotyczyło planowania przyszłości, radzenia sobie z problemami, czy też poszukiwania nowych celów i dróg rozwoju?
Pytanie „I co dalej?” jest uniwersalne i może być zadawane w wielu różnych sytuacjach, gdzie potrzebna jest refleksja, planowanie i podejmowanie decyzji dotyczących przyszłości.
Po przejściu przez trudne chwile, takie jak utrata pracy, zdrowia czy bliskiej osoby rodzi się pytanie, jak dalej pokierować swoim życiem, także emocjonalnym. Po ukończeniu szkoły, studiów, dużego projektu lub osiągnięciu wyznaczonego w przeszłości życiowego celu, nasuwają się pytania o dalsze kroki. Podobnież po osiągnięciu nowej pozycji zawodowej, po rozpoczęciu nowej pracy, po zdobyciu nowych kwalifikacji, po osiągnięciu ważnego osobistego lub zawodowego celu, po ważnych wydarzeniach społecznych, politycznych czy ekonomicznych, po sukcesie lub porażce własnej firmy, a nawet wówczas, gdy człowiek poczuje silną potrzebę zmiany i rozpoczęcia czegoś nowego. Twórcy, artyści, pisarze zastanawiają się – po zakończeniu swojego dzieła – nad kolejnymi projektami. Uczniowie i studenci po otrzymaniu dyplomu zadają sobie pytanie o dalszą ścieżkę edukacji, specjalizacji, kariery i całego życia. I co dalej? – pytanie szczególnie ważne w po przeżyciu tragicznych wydarzeń, katastrof, wypadków losowych.
Wszystkie odpowiedzi dotyczą przyszłości – by była kształtowana w sposób świadomy i celowy. Wskazują również na podjęcie praktycznych działań, w odpowiednim momencie.
Podejmowanie decyzji jako odpowiedzi na pytanie „co dalej?” jest kluczowym punktem zarówno dla życia osobistego, jak i zawodowego. Każda decyzja – podjęta i następnie wykonana – winna być skuteczna i przynieść pozytywne rezultaty. Częstym problemem jest, którą decyzję podjąć spośród wielu możliwych, żeby wybrać najkorzystniejszą. Trzeba uwzględnić wiele aspektów. Podstawowym jest sprawdzenie, czy jest zgodna z osobistym systemem wartości, z etyką oraz „z receptą na własne życie”. Nie można przy tym pominąć długoterminowych skutków, jak wpływ na długoterminowe życiowe cele, na relacje międzyludzkie i na osobistą reputację. Owidiusz, starożytny poeta rzymski, podaje receptę: cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i przewiduj koniec.
Oczywistym jest, że przy wyborze jednego, trzeba odrzucić drugie. Nie można bowiem równocześnie zjeść ciastka i mieć ciastko. Zawsze konieczny jest ten wybór między chcieć czegoś albo z czegoś rezygnować. Przy podejmowaniu każdej decyzji będą zatem korzyści, ale będą też straty. Jedno trzeba stracić, by zyskać drugie. Albo jeszcze inaczej: z jednego trzeba zrezygnować, by móc osiągnąć drugie. Taką jest też logika Jezusa, który słowa swoje kierował do wszystkich. Łukasz zapisał: „Jezus mówił do wszystkich: Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie? Kto się bowiem Mnie i słów moich zawstydzi, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w swojej chwale oraz w chwale Ojca i świętych aniołów. Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże”.
Oczywiście, zawsze warunkiem podjęcia zdrowych decyzji konieczna jest samokontrola, która utrzymuje równowagę uczuć i nie dopuszcza do podejmowania decyzji pod wpływem silnych emocji. Samokontrola jest zdolnością do zarządzania własnymi emocjami, myślami i zachowaniami w sposób, który jest zgodny z osobistymi wartościami i długoterminowymi celami. Wymaga umiejętności powstrzymywania się od impulsów, utrzymywania koncentracji uwagi, cierpliwości i wytrwałości, a także podejmowania świadomych decyzji, nawet w obliczu pokus lub stresu.
Praktyczną radą, jak podejmować ważne decyzje, może służyć konkretna wskazówka, funkcjonująca nieźle wśród zakonników od wieków. Należy przygotować listę racji „za” oraz „przeciw” podjęciu jednej konkretnej decyzji. W jednej rubryce wypisać korzyści, jakie wynikną po podjęciu i zrealizowaniu tej decyzji, w drugiej rubryce natomiast stworzyć listę tego, co będzie stracone po podjęciu i wykonaniu tej decyzji. Natomiast w trzeciej rubryce wypisać dokładnie, co będzie stratą, jeśli w ogóle nie zostanie podjęta ta decyzja. Jeszcze w czwartej rubryce wypisać korzyści jakie wynikną z nie –podjęcia nowej decyzji.
Pozostaje jeszcze tylko podsumować wyniki czyli sprawdzić, czy jest się bardziej skłonnym ku podjęciu tej decyzji czy raczej ku niepodejmowaniu jej. I dodatkowe pytanie do zastanowienia, kiedy ogarnia człowieka wielki spokój ducha: czy wówczas gdy skłania się do podjęcia czy wtedy, gdy skłania się do odrzucenia decyzji? Pokój ducha jest najważniejszy dla człowieka, bo dzięki niemu jest w stanie dostrzec i uradować się dobrem i pięknem własnym oraz świata. Tak przecież radował się Bóg w raju wszystkimi swoimi stworzeniami i ocenił je jako bardzo dobre. Biblia zanotowała: I widział Bóg, że wszystko, co stworzył, było bardzo dobre. Ludzie wiedzą z własnego doświadczenia, że wszystko, co dobre, jest równocześnie pięknym.