Odejdzie jak pokona Tuska!
Prezes PiS przymierzał się do politycznej emerytury, ale zmienił zdanie. Jarosław Kaczyński (75 l.) na jednym ze spotkań z partyjną wierchuszką stwierdził, że będzie kierował Prawem i Sprawiedliwością, dopóki nie odzyska władzy. – Prezes wyznał nam, że nie może odejść ze stanowiska jako polityk przegrany – słyszymy od uczestnika narady.
Historia pożegnań Jarosława Kaczyńskiego ze stanowiskiem prezesa partii jest bardzo długa i obfitująca w zwroty akcji. Ostatni miał miejsce przed tygodniem. – Jeżeli uzyskam odpowiednie poparcie ze strony kongresu partii, to dalej będę szefem – powiedział Jarosław Kaczyński, wyrzucając do kosza wcześniejsze deklaracje. Od jednego z polityków PiS, który pragnie zachować anonimowość, usłyszeliśmy o powodach zmiany zdania. – Tak naprawdę chodzi o Tuska. Prezes wyznał nam, że nie może odejść ze stanowiska jako polityk przegrany. Wycofa się, jak odbierze władzę liderowi Platformy – słyszymy.
Zdaniem dr Sergiusza Trzeciaka (48 l.) oznacza to, że Jarosław Kaczyński szykuje się na kolejne wybory parlamentarne.
– Prezes zdaje sobie sprawę, że jego wyco - fanie oznacza
łoby gigantyczny konflikt w partii i rozłam. On jest spoiwem i być może uznał, że nie może ryzykować odejścia, bo to mocno oddali szansę na pokonanie obecnej koalicji rządzącej – wyjaśnia politolog. Z kolei Patryk Jaki (39 l.) z Suwerennej Polski twierdzi, że decyzja Kaczyńskiego jest dobra dla całej polskiej prawicy. – Wyciągał nas z jeszcze większych tarapatów niż obecne. Pamiętam poparcie na poziomie 20% i potem zwycięskie wybory – mówi eurodeputowany.